Kolejny piękny wieczór
Czwartek, 5 czerwca 2014
· Komentarze(0)
Wróciłem do domu, odpaliłem forum - jestem spóźniony. Wydzwaniam Tomka, na szczęście mam blisko. Chcę szybko przejechać przez pgr, niestety opiaszczony zjazd i konkretny upadek. Mili ludzie ściągnęli mnie do siebie obmyli, opatrzyli i mogę gonić grupę. W drodze powrotnej deszcze nas łapie i siedzimy za sklepem w Sosnówce. Dojeżdżają później 2 rowerzyści z Niemiec. Trochę z Lolkiem z nimi gadamy. Następnie przychodzi jakiś jegomość miejscowy, pyta się gdzie jedziemy, to mówimy, że oni do Berlina, jakież było jego zdziwienie jak nagle zaczęli szprechać.
Zdjęcie łapy:
Zdjęcie łapy:
